all you need is a dog
UK jest jednym z 7 krajów, gdzie 19-wieczna kultura psich wyścigów jest ciągle żywa. Kilka razy w tygodniu stadiony w przemysłowych częsciach zjednoczonego królestwa przyciągają Johnów, którzy w emocjach pompują funty do totalizatorów sportowych. Chart brytyjski, choć leniuch z natury, na dźwięk gwizdka startowego potrafi przyśpieszyć nawet do 72km/h. W takim tempie pies ściga się maksymalnie 4 lata, potem to, co organizator nazywa 'rozrywką dla całej rodziny', nabiera nieco innego wymiaru. Każdego roku na samych wyspach brytyjskich rejestrowanych jest około 18000 chartów, z czego tylko połowa będzie dopuszczona do wyścigów. Te mniej sprawne lub stare wypadają z obiegu na zawsze - Greyhoundaction.org szacuje, że ponad 10000 młodych i 6000 emerytowanych psów jest zabijanych lub wysyłanych do placówek badawczych. Te, które przeżyją, zmagają się z różnymi rodzajami wad postawy, zwyrodnień stawów i urazów mięśni, które nagromadziły się podczas lat cotygodniowych przyśpieszeń. Na...