podróże do zeszłego lata #36

Iguazu w szerszym ujeciu:

istosta dobrej relacji jest zawężenie zdjec o tej samej tresci do ilosci, ktora bedzie mogl strawic potencjalny odbiorca. ALE ja naprawde nie mogłam dodac mniej











                                             











i teraz 10 ujec na ten sam temat




i jeszcze siedemset nastepnych na ten sam temat





zwierzyniec wesoly: 


i automat do podlewania swojego zielska :) 


i jeszcze cos z malego aparatu: 

ktos tu weszy za jedzonkiem

tak naprawde to wszedzie bylo mokro i obslizgle. a jak juz weszlismy w lodke pod wodospad, to zupelnie najgorzej



i na jeden dzien po pieczatke do Brazylii:





krolestwo chamakow


pan polknał kokosa po wypiciu wody




złota kola! kto pil zloto, reka do gory



jeszcze nie wiedzielismy, ale to trening przed Kubą:





Popular posts from this blog

the quality of the jar

food goes back home